Kamil Biedrzycki
Realizacją nagrań zajmuję się od 15 lat, kiedy to zacząłem współpracować ze Studiem 7 w Piasecznie. Zajmowałem się tam m.in. przygotowywaniem podkładów do „Szansy na Sukces”, muzyką do filmu „Bitwa Warszawska 1920” czy serialu „Tancerze”. Wiele czasu poświęciłem różnym nagraniom dla Krzesimira Dębskiego.
Po przyjeździe do Wrocławia, podjąłem etat w Operze Wrocławskiej, w której pracowałem do 2012 roku. W międzyczasie realizowałem nagrania dla Akademii Muzycznej i Narodowego Forum Muzyki, a także dla Związku Kompozytorów Polskich i Janka Samołyka. W 2015 roku zacząłem pracę jako nauczyciel dla DARD i wybraliśmy unIQ Studio jako miejsce, w którym będziemy prowadzić zajęcia. Studio jest bardzo przestronne, a zarządzanie i osoba Marka Dziedzica powodują, że panująca tu atmosfera jest wyjątkowa. Studio posiada także bardzo dużo sprzętu, a mnie, odkąd sięgam pamięcią, zawsze fascynowało połączenie dwóch światów: muzyki i technologii. Myślę, że w tym zawodzie należy być skupionym zarówno na jednym, jak i drugim. Dobrze czuję się w nagraniach akustycznych, klasyce, czasami w rock'n'rollu, muzyce filmowej, muzyce do gier.
Uwielbiam pracę z żywymi instrumentami. Ponieważ uczyłem się zawodu z muzykami najwyższej klasy w tym kraju, to mam spore wymagania. Bardzo lubię też nagrania audiofilskie nie tylko pod względem technicznym, ale i muzycznym, i zawsze do tego dążę. Z zawodu jestem akustykiem. Lubię pracować z muzykami, którym zależy na poszukiwaniach i którzy mają doświadczenie w pracy w studiu, tak, aby dwie strony mogły od siebie czerpać. Najważniejszy dla mnie jest profesjonalizm.